* Krzyżek, quady, nie da rady...


W 3 miejscach dokonano poprawek na ścieżkach rowerowych, zgodnie z raportem złożonym po Masie Krytycznej. No ale na tym stanęło. Wciąż w Raciborzu straszą krawężniki, dzięki którym hasło Masy :"budują w pocie czoła, a nam się krzywią koła" pozostaje nadal aktualne. Poza tym głucho, jeśli chodzi o jakąkolwiek odpowiedź władz, które formalnie zobowiązane są do tego kodeksem postępowania administracyjnego. W efekcie jako Raciborska Inicjatywa Rowerowa SOFT CITY postanowiliśmy upublicznić raport (który złożylismy wcześniej do Urzędu Miasta) i stosownym oświadczeniem do mediów zarysować aktualną sytuację.
Czytaj w linkach: nowiny.pl raciborz.com.pl naszraciborz.pl


* za ciosem

Tydzień po masie jako Raciborska Inicjatywa Rowerowa SOFT CITY złożyliśmy w Urzędzie Miasta petycję podpisaną przez kilkuset raciborzan:

My, niżej podpisani, domagamy się, aby – w myśl idei rozwoju zrównoważonego transportu miejskiego – wprowadzono następujące, powszechnie obowiązujące standardy i zasady projektowania i budowania dróg rowerowych na terenie Raciborza:
- obniżanie krawężników w miejscach wjazdów na drogi rowerowe i zjazdów z nich, do poziomu równego z powierzchnią styczną,
- rezygnacja z wykonywania nawierzchni z kostki bauma, na rzecz nawierzchni z asfaltobetonu,
- wyraźne i bezpieczne oznakowanie miejsc przejazdów przez drogi,
- wyraźne rozdzielenie śladów dróg rowerowych od chodników dla
pieszych i parkingów samochodowych, poprzez stosowanie odmiennego typu nawierzchni i prawidłowe oznakowanie (poziome i pionowe) tych dróg,
- projektowanie nowych dróg rowerowych w takich miejscach, w których rowerzyści faktycznie będą chcieli z nich korzystać.

Do tego został załączony 25 stronicowy dokładny raport dokumentujący krawężnikowe absurdy na raciborskich ścieżkach.
Raciborz.com.pl na portalu i w wydaniu papierowym zamieścił następujący artykuł na ten temat (czytaj tutaj)
Zaś Radny Dominiak (RSS Nasze Miasto) interpelował w tej sprawie na sesji Rady Miasta (czytaj tutaj).

I faktycznie coś się ruszyło, są już pierwsze poprawki w tych miejscach, które wskazywaliśmy jako źle wykonane, zaczęła z nami ściślej współpracować Komenda Powiatowa Policji, która weźmie pod uwagę nasz raport przy pracach komisji bezpieczeństwa.
Naprawdę więc warto angażować się w sprawy społeczne i rację miał Arka Bożek, spod którego pomnika wyruszyła 5 masa - "siła nasza leży w nas samych". To fundament społeczeństwa obywatelskiego.

* 5 masa - dziękujemy za masowy udział

5 edycja za nami! Mimo pewnych utrudnień na trasie, jesteśmy zadowoleni z naszego masowego udziału - ok. 500 raciborskich rowerzystów potwierdziło swoja obecnością, że chcą mieć ścieżki bez kantów.
relacja TV: tutaj
ciekawy film Pawła Okulowskiego z Nowiny.pl: tutaj
relacje prasowe: nowiny, raciborz.com.pl, naszraciborz, raciborek.




* Ruszaj z nami !!!

* 5 Rowerowa Masa Krytyczna

Piąta Masa Krytyczna już 5 czerwca! W niedzielę o godz.15:00 ruszymy razem spod pomnika Arki Bożka.

W tym roku jedziemy pod hasłem „Budują w pocie czoła, a nam się krzywią koła”. Akcja ma bowiem na celu, oprócz integracji środowiska, uczulenie władz samorządowych na budowanie takich ścieżek, które faktycznie służyć będą rowerzystom. Nie chcemy tolerować przypadkowych i felernych rozwiązań (poniżej przeczytaj także raport pt. "Renesans bubla").

Zapowiedź telewizyjna jest tutaj.


Artykuł wstępny w Dzienniku Zachodnim możecie przeczytać tutaj.

Przypominamy, że jesteśmy na facebooku - zajrzyjcie więc tam i polubcie stronę.

Ulotka jest już dostępna w Serwisie Rowerowym Bob (ul.Jana Pawła II 16 - wejście od ul.Żorskiej) oraz na Przystanku Kulturalnym Koniec Świata (ul.K.Miarki 3a). Prosimy Was o pomoc w dystrybucji - do szkół, zakładów pracy, wśród znajomych. Każdy drobny gest się liczy. Działamy przecież we wspólnej sprawie.

Po masie odbędzie się też rowerowa gra miejska Alleycat (szczegóły w poście poniżej).

Serdecznie zapraszamy!
Raciborska Inicjatywa Rowerowa SOFT CITY (Piotr Dominiak, Mirosław Jarmuła, Dariusz Niestrój, Grzegorz Pinior, Leszek Szczasny, Iwona Świtała, Paweł Żółciński).

Kliknij na miniaturkę ulotki, żeby powiększyć.


Musisz być z nami! Tak jak to było w latach poprzednich. Tylko razem jesteśmy w stanie osiągnąć coś pozytywnego!



* CO TO JEST MASA KRYTYCZNA?

Niezależnie od pory roku i pogody, w jeden dzień w miesiącu (czasem tylko jeden dzień w roku) rowerzyści zwartą grupą przejeżdżają przez kilka większych miast w kraju. To tzw. Masa Krytyczna, podczas której rowerzyści manifestują swoją obecność i prawo do dobrych i bezpiecznych dróg rowerowych.
Pierwsza masa krytyczna odbyła się w 1992 roku w San Francisco. Był to spontaniczny pomysł grupy rowerzystów powracających z pracy, którzy postanowili spotkać się za miesiąc, by w ten sposób zwrócić uwagę władz miasta na brak dróg i ścieżek rowerowych.

Pomysł szybko pochwycili rowerzyści na całym świecie. Obecnie Masy Krytyczne odbywają się cyklicznie na wszystkich kontynentach, w Japonii i Kambodży, w Tel Aviwie i Kolumbii, Kanadzie i RPA, w Szwajcarii i w Indiach itd.
Warszawska Masa Krytyczna, jak twierdzą jej organizatorzy, jest największą cykliczną imprezą tego typu w Europie. Bierze tam udział 3 tysiące rowerzystów.
5 czerwca w Raciborzu możemy być lepsi!
W naszym 55 tysięcznym mieście na pewno jest więcej niż 3 tysiące rowerów. Wszystko w Waszych kołach drodzy raciborzanie. Zróbmy psikusa stolicy.

Nasz optymizm wydaje się być uzasadniony, bo rower w Polsce robi się coraz modniejszy. Z roku na rok sprzedaje się coraz więcej rowerów i zaczyna być akceptowany jako ważny środek transportu w mieście. Jest szybki, tani w eksploatacji, łatwo go zaparkować i przede wszystkim daje przyjemność podczas jazdy. W niektórych krajach Europy Zachodniej na rowerze odbywa się 40 proc. wszystkich przejazdów w mieście. W Berlinie regularnie jeździ na rowerach do pracy pół miliona osób. W Raciborzu uzyskać możemy podobne proporcje - musimy mieć tylko po czym jeździć. Dlatego twój udział w nadchodzącej Masie Krytycznej jest absolutnie konieczny, gdyż tylko razem możemy coś wywalczyć i napisać nową dobrą mapę rowerową Raciborza.
O zjawisku rowerowego masowania czytaj także tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Masa_Krytyczna


* ALLEYCAT - intrygująca rowerowa gra miejska

Po zakończeniu tegorocznej masy chętni będą mogli wziąć udział w grze z nagrodami. Alleycat to nieformalne zawody rowerowe, odbywające się na terenie miast. W tym wyścigu bardziej liczy się spryt niż sprawność fizyczna: trzeba tak dobrać sobie trasę, by być na niej najlepszym.
Alleycaty nie są komercyjnym imprezami. Startować mogą wszyscy, bez wyjątków. Alleycaty mają długą tradycję i odbywają się w wielu miejscach na świecie.

Wygrywa ta osoba która zaliczy w jak najkrótszym czasie wszystkie rozdane na wstępie zadania. Nie ma czegoś takiego jak ustalona przez organizatorów trasa wyścigu. Najważniejsze zatem to: znajomość miasta (albo posiadanie mapy) i dobre planowanie. Sposób udowodnienia obecności w danym punkcie ogłaszany jest przed startem. Wygrywa pierwsza osoba, która dotrze na metę z kompletem wszystkich potwierdzeń obecności na punktach oraz gdy wykonała prawidłowo dodatkowe zadania. Bezpośredni kontakt do koordynatora Alleycata: Dariusz Niestrój - tel.kom. 880797455
[ps. pierwszy alleycat w Raciborzu zorganizowano w maju 2008 r.; fotogaleria z tego wydarzenia, przekazana nam przez jego ówczesnego organizatora Damiana, jest do zobaczenia tutaj: http://www.galeriaalleycat.yoyo.pl/ , drugi miał miejsce podczas masy krtycznej nr 3, czyli w kwietniu 2009 r.]


* Renesans bubla!!!

Dlaczego budowane w Raciborzu ścieżki rowerowe nie spełniają oczekiwań rowerzystów?

Ścieżki rowerowe, jak również i inne publiczne przedsięwzięcia budowlane w Raciborzu realizowane są bez rzeczywistej kontroli i nadzoru budowlanego ze strony Władz Miejskich. Przedsiębiorstwa budowlane realizujące te przedsięwzięcia, czują się przez to bezkarne i mają wolną rękę w notorycznym produkowaniu bubli. Odbiór techniczny jest tylko czystą formalnością. Odbierane jest wszystko, każde partactwo. W tym szaleństwie jest metoda. Oni zyskują, My tracimy.

Oto pierwszy przykład bezkarnej firmy budowlanej i zuchwalstwa parafującej to Władzy Miasta. To ścieżka rowerowa wybudowana na wale od „Parku Zamkowego” nad Odrą do Mostu Markowickiego:

Zgodnie z projektem miała to być ścieżka o nawierzchni z kostki „niefazowanej”. To norma dla ścieżek rowerowych. Kostka „niefazowana” nie ma załamanych krawędzi, przez co uzyskuje się (przy prawidłowym jej ułożeniu) gładką nawierzchnię. Zapewnia to znacznie lepsze warunki toczne dla koła rowerowego niż w przypadku stosowania kostki „fazowanej” (z załamanymi krawędziami), którą wykorzystuje się do nawierzchni chodników. Jednak jak widać na zdjęciu, w Raciborzu żadne normy już nie obowiązują – wszystkie połówki kostek, na całej trasie, są kostkami fazowanymi (z załamanymi krawędziami - patrz czerwone kropki). Zostało ich położonych tysiące sztuk. To nic innego jak świadomie budowanie dziury w ścieżce rowerowej. Mało tego. Całą ścieżkę wykonano jakąś dyletancką metodą podziału na 4 pasy ze szparami pomiędzy. To jest ewentualnie akceptowalne na łukach, ale absolutnie nie na długich odcinkach prostych. Ta ścieżka jest oszustwem.

Kostki fazowane powinny być usunięte i wymienione na „niefazowane”, wyłącznie na koszt firmy budowlanej, a osoby z ramienia Władz Miasta, które się pod odbiorem tego bezczelnego bubla podpisały, powinny ponieść konsekwencje dyscyplinarne. Utopiono tu w błocie spore pieniądze publiczne. Musiała mieć w tym jakiś interes firma budowlana, a Władze Miasta nie miały widać interesu, przeszkodzić w tym interesie firmie. Chyba nie znajdziecie drugiego takiego miejsca w naszym, już i tak słynącym z absurdów kraju, gdzie zmieszano kostkę „fazowaną” z „niefazowaną” w jednej nawierzchni. Tak daleko posunięta ignorancja możliwa jest chyba tylko w Raciborzu.

A można budować inaczej. Oto przykład dalszego ciągu tej samej trasy na wale, budowanego obecnie od Mostu Markowickiego do mostu przy Rafako:

Ten sam wzór i ani śladu kostki „fazowanej”. A więc można. Tak powinna wyglądać ścieżka rowerowa. To norma, a nie cud. Może teraz, mając porównanie tych dwóch odcinków tej samej ścieżki, otworzą nam się oczy jak głęboko „nabici zostalismy w butelkę”.

Brak kontroli społecznej ze strony Raciborzan, jak i zdecydowanej reakcji na powstające buble, rozzuchwalił i zdemoralizował wszystkie instancje zaangażowane w publiczne projekty budowlane, zarówno po stronie wykonujących je firm budowlanych, jak i zleceniodawców tzn. Urzędu Miasta czy Starostwa Powiatowego. Pieniądze publiczne wyrzucane są bez jakichkolwiek konsekwencji i nie tylko w przenośni - w błoto. Władze Raciborza testują, jak daleko mogą posunąć się w „nabijaniu Raciborzan w butelkę”. Praktyka pokazuje, że mogą posunąć się już bardzo daleko, a dzieje się tak niestety za naszym biernym przyzwoleniem.

Jeśli nie chcemy dalej akceptować takiego stanu rzeczy przybądźmy na 5-tą Rowerową Masę Krytyczną. Tylko wspólnie uda nam się wywrzeć silną presję na Władze Miasta, by w przypadku ścieżek rowerowych nie dopuścić do dalszego dewastowania miasta i marnowania pieniędzy oraz szans na przyszłość.

Inny przykład kompletnego nonsensu ścieżkowego. Nowo zaprojektowana i wybudowana ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy 1 Maja:

Na wysokości wodociągów napotykamy przeszkodę na ścieżce rowerowej, nie do przebycia rowerem w sposób zgodny z normami i zdrowym rozsądkiem. Przejazd rowerem możliwy jest tylko przy samej jezdni (patrz zdjęcie). Tak zaprojektowany i wybudowany przejazd dyskwalifikuje cały odcinek tej ścieżki jako rowerowej. Nieprzekraczalna norma wysokości krawędzi dla ścieżek rowerowych to max 2 cm. Po co ta cała milionowa inwestycja, planowanie i budowanie, jeśli nie spełnia ona podstawowych norm? Praktycznie żaden przejazd na tej ścieżce nie spełnia norm. Wszystkie krawędzie są za wysokie.


Ścieżka rowerowa na ul.1Maja to w istocie chodnik. Absurd to zbyt łagodne określenie, dla tego bubla.

A można wybudować taki przejazd w prawidłowy sposób, jak to zrobiono np. na ul. J. Matejki. Dlaczego nie robi się tego wszędzie? Po prostu nikt poczynań firm budowlanych nie kontroluje, a wystarczy przyłożyć zwykłą miarkę. Pozytywne przykłady wydają się u nas wyłącznie dziełem przypadku.


Kolejny przykład niedbalstwa podwójnie nonsensownego na nowo budowanej ścieżce rowerowej na ul. Łąkowej. Oto przejazd przez ul. Kościuszki:

Z jednej strony jezdni pozostawiono po prostu nieobniżony, stary krawężnik, nie do przebycia rowerem. Wydano następne złotówki, powstała kosztowna dokumentacja techniczna na ścieżkę rowerową, a w konsekwencji powstał zwykły chodnik. To też są pieniądze wyrzucone w błoto. A że można zbudować prawidłowo, paradoksalnie wystarczy jedynie odwrócić głowę na drugą stronę jezdni, gdzie jakimś cudem wykonano poprawny zjazd:

Trudno już chyba o bardziej wyraziste obnażenie niedbalstwa budowlanego. Wystarczy nie ruszając się z miejsca spojrzeć raz w prawo, a raz w lewo, by mieć porównanie jak być powinno, a jak nie jest.

Zostańmy jeszcze na tej samej ścieżce. Zjazd przed torami. Niedowalcowany asfalt. Poziom asfaltu powinien być równy z poziomem obniżonego krawężnika. Na zdjęciu powyżej widać jak wykonano to prawidłowo. Tu zaś zupełnie to zlekceważono. A wystarczyłoby odrobinę nacisku.


Nadal ta sama ścieżka i kolejna zagadka.

Nie wiadomo jaki będzie finał tego odcinka, czy może to już finał?

Na koniec zobaczmy jeszcze na ul. K. Miarki. To kolejna tzw. ścieżka rowerowa.

Po co jednak ta inwestycja rowerowa, skoro nie obniżono krawężników? To nadal jest chodnik!!

Ta sama ścieżka, ul. K. Miarki. Po co wymieniano kostkę na czerwoną? Czy to brak zdecydowania planisty, czy przekształcić część chodnika w ścieżkę rowerową, czy też może w parking dla samochodów? Planista postawił chyba na rozwiązanie hybrydowe: czyli, samochody parkują na ścieżce rowerowej, a rowery jeżdżą po samochodach. Kierowcy identyfikują cały obszar w kolorze czerwonym jako przestrzeń parkingową. A wystarczyłoby zaprojektować tylko szerokość ścieżki rowerowej w kolorze czerwonym i kierowcy wyraźnie rozpoznaliby przeznaczony dla nich obszar parkowania wyłącznie wzdłuż krawężnika, a nie w poprzek.


To zaledwie tylko kilka przykładów na to co się dzieje, kiedy brak kontroli społecznej, kiedy mieszkańcy oddają pełnię kontroli Władzy. To nie demokracja, to powrót do metod i jakości PRL-owskiej. Renesans bubla w pełnej okazałości...

Czas chyba otworzyć oczy, potrząsnąć głową, ruszyć kończynami... Wsiądźmy na rower i wydostańmy się z butelki, w którą nas nabito...

5 raciborska masa krytyczna startuje już 5 czerwca pod znamiennym hasłem: "Budują w pocie czoła, a nam się krzywią koła".

* Nowe prawo - korzystne zmiany dla rowerzystów!

"Gazeta Prawna" donosi o pozytywnych dla rowerzystów zmianach w polskim prawie o ruchu drogowym - są już dozwolone specjalne śluzy przed światłami, pasy na poboczu jezdni, jazda po chodniku przy złych warunkach atmosferycznych oraz wymijanie z prawej strony aut stojących w korkach. Więcej czytaj tutaj. A wywiad z Marcinem Hyłą, działaczem rowerowym inicjującym te zmiany można znaleźć tutaj.

* PTTK zaprasza w czerwcu na Ziemię Cieszyńską

PTTK Racibórz zaprasza na rajd rowerowy 11-12 czerwca po Ziemi Cieszyńskiej - szczegóły i zapisy na stronie.

* jubileuszowa 5 masa - na wiosnę 2011 r.


W tym roku już nie możemy sobie pozwolić na przerwę w "masowaniu" - piąta jubileuszowa edycja raciborskiej masy krytycznej odbędzie się 5 czerwca - wystartujemy o godz. 15.00 spod pomnika Arki Bożka. Potrzebujemy pomocy organizacyjnej - szczególnie w dystrybucji ulotek informacyjnych. Szczegóły wkrótce.

* Rowerowy Racibórz na facebooku!

Idziemy z duchem czasu. Ta strona www wymaga dynamiczniejszej platformy wymiany, więc powstał dużo bardziej elastyczny fanpage na facebooku, który ma być uzupełnieniem informacji podawanych tutaj. Na facebooku łatwiej będzie umawiać się na wspólne wypady, dzielić propozycjami ciekawych tras, dyskutować o szczegółach infrastruktury rowerowej w mieście i integrować nasze środowisko. Zajrzyjcie więc tutaj i polubcie stronę.

* rajd kwietniowy PTTK - do Czech

PTTK Oddział w Raciborzu zaprasza do udziału w dwudniowym rajdzie rowerowym „Dolina Morawicy” organizowanym w dniach 16 – 17.04.2011r, na trasie Racibórz - Mokrinki (Czechy) – Racibórz. Wpisowe na imprezę wynosi 60zł (w ramach wpisowego uczestnik otrzymuje: 2 posiłki (obiadokolacja i śniadanie), nocleg z pościelą, prowiant na ognisko).
Szczegółowe informacje i regulamin rajdu do pobrania na stronie www.raciborz.pttk.pl. lub telefonicznie u komandora rajdu tel. 664 202 040.
Zgłoszenia i wpłaty wpisowego należy dokonać w siedzibie Oddziału PTTK w Raciborzu ul. Chopina 16, tel./fax 0-32-415 30 93 do dnia 04.04.2011r.
Nie zwlekaj! Ilość miejsc ograniczona. Serdecznie zapraszamy do udziału w imprezie.

* Nowe ścieżki z opoźnieniem, jak zwykle...



Raciborskie media donosiły latem 2010 roku (czytaj tutaj), że od późnej jesieni będziemy mogli jeździć nowymi trasami rowerowymi w mieście. Tymczasem mamy już 2011 rok, a prace trwają... Poza tym niestety kontynuacja ścieżki po wałach, mimo naszych apeli i protestów, będzie wykonana z kostki...

* rok 2010 bez masy w Raciborzu...



Niestety ze względu na liczne rozjazdy po Polsce osób odpowiedzialnych za organizowanie tej corocznej imprezy rowerowej w Raciborzu nie udało nam się w 201o roku zorganizować piątej jubileuszowej masy krytycznej... Musimy ją przesunąć na rok 2011. Dodatkowym usprawiedliwieniem jest fakt, że jesienią byliśmy żywo zaangażowani w sprawy samorządowe - filmik na you tube dotyczący spraw rowerowych w tej kampanii: http://www.youtube.com/watch?v=rPIJ6WVL0uY

* rowerzysci raciborscy - profil na NK

Na www.forumrowerowe.org "Świeżak" z Krzanowic pisze: "Witam aby ułatwić kontakt wszystkim rowerzystom z powiatu Raciborskiego i okolic stworzyłem profil na NK pod nazwą "ROWERZYŚCI POWIAT RACIBORSKI" serdecznie zapraszam do grona znajomych. Profil ten ma na celu ułatwienie w poszukiwaniu osób do wspólnych wycieczek i podróży, ponieważ trudno w naszym rejonie o organizacje wycieczek i wypraw rowerowych a wierzę że jest nas sporo zapaleńców w powiecie tak więc zapraszam serdecznie i do usłyszenia". Link do profilu : http://nk.pl/profile/36158027

* RAJD ROWEROWY NA GÓRĘ ŚW.ANNY


W dniach 14-15.05.2010 grupa turystów PTTK Ziemia Raciborska uczestniczyła w V Diecezjalnej Pielgrzymce Rowerowej na Górę św. Anny. Udział w rajdzie wzięło ponad 20 turystów z powiatu raciborskiego, Rybnika i Bytomia, dla których program imprezy przewidywał w ciągu dwóch dni pokonanie trasy o długości 130 km po obu brzegach Odry.
W pierwszym dniu trasa rajdu prowadziła prawym brzegiem Odry przez Ciechowice, Turze, Bierawę, Starą Kuźnię, Sławęcice. Po przybyciu na miejsce uczestnicy wzięli udział w pielgrzymce, a następnie zwiedzili sanktuarium. Zakwaterowanie oraz wyżywienie zapewnił Dom Pielgrzyma prowadzony przez Ojców Franciszkanów.
Nazajutrz rankiem wyruszono w drogę powrotną w strugach ulewnego deszczu i przenikliwym zimnie. Ze względu na to uczestnicy jednogłośnie podjęli decyzję o „ekspresowym” powrocie do domu: … pociągiem. z dworca PKP w Zdzieszowicach.
Pomimo nieprzewidzianego zakończenia imprezy uczestnicy wrócili do domu w dobrych humorach, z nadzieją że w przyszłym roku będzie lepiej.
PTTK Ziemia Raciborska zaprasza do udziału w kolejnych organizowanych imprezach.

* BĘDZIE ASFALT CZY NIE ??!!!


W dniu 16.04.2010 na ręce Prezydenta Raciborza Inicjatywa Rowerowa SOFT CITY złożyła kolejne pismo w sprawie nawierzchni planowanych dróg rowerowych w mieście. Wciąż nie możemy się pogodzić z tym, że tak mało jest profesjonalnych dróg asfaltowych. A jak wskazują kolejne badania, przytaczane przez nas w złożonym liście, nawierzchnia brukowa ma wiele mankamentów. List można przeczytać tutaj. Apelujemy szczególnie o zmianę decyzji w sprawie drogi, która ma powstać na nadodrzańskich bulwarach.
Natomiast niemal równolegle pojawiły się jakieś przebłyski. Otóż Racibórz, razem z Krzyżanowicami i czeską Karwiną otrzyma najprawdopodobniej spore dofinansowanie na budowę trzech nowych odcinków dróg rowerowych, z czego dwa mają być w końcu asfaltowe. Szczegóły można znaleźć tutaj.

* BIERZMY PRZYKŁAD Z TYCHÓW I BYTOMIA !!!



A jednak się da!!! W nieodległych Tychach władze pozyskały wielką dotację na budowę porządnej sieci dróg rowerowych w mieście, w związku z czym wkrótce będzie to swoiste śląskie eldorado! Natomiast w Bytomiu powołano w urzędzie miasta specjalnego pełnomocnika do spraw rowerowych, takiego, o jakiego już nieraz apelowaliśmy też na gruncie raciborskim.
Zobacz krótki, wymowny film, relacjonujący te śląskie pozytywy: film

* W RACIBORZU WCIĄŻ NIE SŁUCHA SIĘ MĄDRZEJSZYCH



Już dawno jako inicjatywa SOFT CITY składaliśmy Prezydentowi obszerny list, wyjaśniający powody, dla których dużo lepszym rozwiązaniem jako nawierzchnia dla wysokogatunkowych dróg rowerowych jest asfalt, a nie nieszczęsna kostka brukowa. Niestety nasz głos pozostał bez echa. Tymczasem kolejne badania i doniesienia wskazują o zasadności naszych argumentów. Przeczytajcie artykuł na ten temat tutaj, a następnie włączcie się w dyskusję, jaką on znowu rozbudził na naszym raciborskim portalu.

* ZMIANY W KODEKSIE - KORZYŚCI DLA ROWERZYSTÓW !!!



W sejmie znajduje się projekt zmian do ustawy o ruchu drogowym - jeżeli zostaną wprowadzone obywatelskie propozycje zmian, to wówczas będziemy zimą mogli jeździć po chodnikach, przez cały rok będziemy mogli jeździć obok siebie, będziemy mieli pierwszeństwo przed skręcającymi samochodami, będziemy je mogli wyprzedzać z prawej strony, a dzieci będzie można wozić w przyczepkach.
Szczegóły tutaj: artykuł
pełny tekst: nowa ustawa

* ŚLĄSKA WSPÓŁPRACA - obywatele ne rowery!!

Podjęliśmy współpracę ze Śląską Inicjatywa Rowerową, utworzoną w 2009 roku przez Alexa Kopię. Celem jej jest wymiana doświadczeń oraz próby szerszego i skuteczniejszego nacisku na decydentów w sprawach rowerowych, ale przede wszystkim aktywizacja społeczeństwa pod hasłem: "obywatele na rowery!!!".
więcej tutaj: śir , forum , alex

* PTTK ZAPRASZA NA RAJD ROWEROWY



Polsko-czeski raj rowerowy odbędzie się w weekend 24-25 kwietnia 2010r;
zapisy do 10 kwietnia;
szczegóły na stronie: PTTK

* 4 MASA PRZEJECHAŁA DO HISTORII


(foto: Paweł Strzelczyk - www.raciborz.com.pl)

Niestety nie udało się dorównać do rezultatu kwietniowego, niemniej ideą masy nie jest bicie rekordów. Przede wszystkim chodzi o ciągłe przypominanie o obecności rowerzystów jako zwartej grupy pełnoprawnych uczestników ruchu drogowego. Jak na niezbyt sprzyjające warunki atmosferyczne, zebrana liczba około 100 uczestników jest i tak ważnym sygnałem. Tym bardziej, że został on wysłany przez grupę bardzo zróżnicowaną wiekowo - najmłodszym, samodzielnym uczestnikiem przejazdu był 6-letni Kacper, a najstarszym 75-letni Pan Edward.
Z pozytywna reakcją spotkała się niespodzianka, jaką przygotowaliśmy na mecie, która tradycyjnie znajdowała się na Rynku. Otóż serwis rowerowy Bob, czyli Mirek i Radek, na specjalnie zaaranżowanym stanowisku pracy, udzielali wszystkim chętnym drobnych napraw sprzętu.
Serwis Bob ((ul.Jana Pawła II 16, wejście od ul. Żorskiej, tel.kom. 600 883 966, www.serwisbob.pl) jako nasz główny sponsor zadeklarował chęć powtarzania akcji przy kolejnych imprezach.
Następna odsłona raciborskiego "masowania" oczywiście wiosną przyszłego roku.

Relacja prasowa: http://www.raciborz.com.pl/art14324.html

* ULOTKA NA 4 MASĘ - JUŻ JEST!


Dzięki naszemu sponsorowi, serwisowi rowerowemu Bob (ul.Jana Pawła II 16, wejście od ul. Żorskiej, tel.kom. 600 883 966, www.serwisbob.pl) wyprodukowaliśmy już karty-ulotki na jesienną edycję Masy Krytycznej. Pomóżcie nam je rozprowadzać, możecie też je we własnym zakresie kserować, niech informacja roznosi się szybko i skutecznie - DO MASY JUŻ BARDZO BLISKO!!

Już w tą sobotę dowiemy się, ile tak naprawdę rowerów posiada 55-tysięczny Racibórz. Na pewno więcej niż te pół tysiąca, które na zakończenie wiosennej Masy na Rynku przez ich posiadaczy wzniesione było w górę w symbolicznym i pełnym entuzjazmu geście. Tak więc ile? 3, 5, 7 tysięcy? Przekonamy się na własne oczy już niebawem. Nie szukajmy dla siebie usprawiedliwienia i przybądźmy tym razem wszyscy bez wyjątku – rozpoczęcie akcji w sobotę 24 października, o godz. 12:00, na Pl. Konstytucji 3 Maja (Świński Rynek).

* NA ZACHĘTĘ

Na zachętę rzućmy okiem, jak Masa Krytyczna wyglądała w Raciborzu niespełna pół roku temu. Czy teraz jesienią będzie nas więcej?! Wszystko zależy od Ciebie i grona Twoich znajomych! Liczymy na Wasze rowery!





(foto: grupa MTB i Kaja Konarska)

* 4 MASA KRYTYCZNA JUŻ 24 PAŹDZIERNIKA!!


24 października spotykamy się ponownie na wielkim rowerowym przejeździe przez całe miasto. Pobijemy kolejny rekord frekwencji. Startujemy tradycyjnie w sobotę, o godz 12:00 ze Świńskiego Rynku.

Szczegóły wkrótce.

Tymczasem potrzebujemy chętnych do roznoszenia ulotek w szkołach i w mieście (sponsorem pocztówek w tej edycji jest pierwszy profesjonalny serwis rowerowy w Raciborzu BOB, ul Jana Pawła II 16, wejście od ul. Żorskiej, www.serwisbob.pl)

Akcja towarzyszy VI edycji Festiwalu Podróżniczego Wiatraki (23-25.10 DK Strzecha, www.wiatraki.rosynant.pl)

* URZĄD MIASTA ZBYWA ROWERZYSTÓW...


Nasze postulaty złożone jeszcze przed 3 masą krytyczną doczekały się w końcu odpowiedzi. Niemniej zostaliśmy zbyci zdawkowymi i zupełnie nieuzasadnionymi sugestiami, że nasze pomysły zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego. W obliczu takich stwierdzeń komentarze są zbyteczne...

Pozorowane i oparte tylko na hasłowym oddziaływaniu akcje Urzędu Miasta nie znalazły więc naszego poparcia. Nowo remontowane drogi wciąż bowiem nie zostają wzbogacone o potrzebną przestrzeń dla rowerzystów. Nawet te, jak Słowackiego czy Jana Pawła II, które według miejskich planów mają w przyszłości uwzględniać trakty rowerowe.

Ostatnio w imieniu rowerzystów na sesji Rady Miasta wypowiadał się pan Marian Fica, nawołując do żywszych zmian w tym względzie.

Relacja internetowa tutaj: http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_art&ida=49817

* 500 RACIBORZAN POWIEDZIAŁO "TAK" DLA DRÓG ROWEROWYCH !


autor zdjęcia: Paweł Okulowski (nowiny.pl)

Chociaż nie udało się osiągnąć zamierzonego wyniku tysiąca rowerzystów, to i tak akcja ma szansę przejść do historii rowerowego ruchu w Polsce. Była to bowiem na pewno największa liczebnie masa krytyczna na Śląsku, a pod względem proporcji uczestników do ogólnej liczby mieszkańców najprawdopodobniej największa masa krytyczna w Polsce!!

Podziękujmy sobie wspólnie:)

Rowery górą:)

Relacje mediów lokalnych znajdziecie tutaj:

http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/art/2/3212.html

http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_art&ida=44088

http://www.raciborz.com.pl/art12483.htm

http://www.mtbraciborz.pl/

a telewizyjny kawałek tutaj:

http://www.tv.naszraciborz.pl/site/movie/285.html

* ZAPROSZENIE NA TRZECIĄ MASĘ KRYTYCZNĄ

W sobotę 25 kwietnia o godz 12:00 w gronie co najmniej tysiąca rowerzystów przejedziemy ulicami naszego miasta.

Ciebie też policzyliśmy, więc nie możesz nas zawieść - czekamy na Ciebie, Twoją rodzinę i znajomych! Pokażmy, że jest nas naprawdę wielu!

Razem stworzymy rowerowy Racibórz - walczymy o racjonalną strukturę wysokostandardowych dróg rowerowych w centrum miasta.

Zapraszamy:)


Paweł Żółciński, Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze
Grzegorz Pinior, Raciborski Klub Kajakowy JOOONYYY
Grzegorz Kawalec, Grupa Rowerowa MTB Racibórz
Piotr Dominiak, Raciborskie Stowarzyszenie Kulturalne ASK
Leszek Szczasny, RSS "Nasze Miasto"

(kliknij na obrazki żeby powiększyć)



* POSTULATY RACIBORSKICH ROWERZYSTÓW


Wciąż czekamy na odpowiedź Prezydenta na nasze konkretne postulaty przedłożone na spotkaniu w Urzędzie Miasta w dniu 4 marca. Wtedy napisaliśmy:

Mając na uwadze potrzeby równoważenia komunikacji i transportu publicznego w Raciborzu, a także biorąc pod uwagę szczególnie trudną dziś sytuację rowerzystów na drogach publicznych Raciborza, postulujemy:

1.Zmianę charakterystyki nawierzchni projektowanej na ul. Łąkowej drogi rowerowej z kostki brukowej betonowej na nawierzchnię bitumiczną.

2.Zmianę zapisu w ogłoszeniu przetargu na remont ul. 1-go Maja, dotyczącym charakterystyki nawierzchni planowanej tam drogi rowerowej, z kostki brukowej betonowej na nawierzchnię bitumiczną. [Podstawa prawna: rozdział 3. artykuł 11, ust. 4 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. (z późniejszymi zmianami) Prawo zamówień publicznych (Ogłoszenie zamieszczone w Biuletynie Zamówień Publicznych zamawiający może zmienić, zamieszczając w Biuletynie ogłoszenie o zmianie ogłoszenia, zawierające w szczególności datę zamieszczenia zmienianego ogłoszenia i jego numer), a także art. 12a tej Ustawy].

3.Pisemne uzasadnienie podjętych decyzji o wyborze i stosowaniu nawierzchni z kostki brukowej betonowej do budowy dróg rowerowych.

4.Przyjęcie i stosowanie jednolitego standardu technicznego - nawierzchni bitumicznej, do budowy dróg rowerowych na terenie gminy Racibórz.

5.Przestrzeganie dalszych norm technicznych i jakościowych wynikających z katalogu charakterystyk technicznych do planowania, projektowania i budowy dróg rowerowych na terenie miasta i gminy Racibórz.

6.Opracowanie i opublikowanie ramowego planu realizacji projektu rozbudowy dróg i ścieżek rowerowych na terenie gminy Racibórz, ze wskazaniem terminów zakończenia poszczególnych etapów.

7.Wytyczenie, poprowadzenie lub budowa głównych dróg komunikacji rowerowej na terenie miasta Racibórz, do końca roku 2010:
- szlak z południa na północ miasta; ul. Łąkowa, ul. Opawska, ul. Nowa, ul. Odrzańska
- szlak z zachodu na wschód miasta; rondo okularowe, ul. Reymonta (Odrostrada), rowerowy bulwar nadodrzański
- ul. Piaskowa, ul. Rybnicka

8.Zakończenie realizacji dalszej części projektu „Koncepcji rozbudowy ścieżek rowerowych” na terenie miasta Racibórz, do końca roku 2013.

9.Powołanie lub wyznaczenie z urzędu kompetentnej i energicznej osoby nadzorującej oraz koordynującej realizację projektów rozbudowy sieci dróg rowerowych w Raciborzu, dostępnej w kontaktach z organizacjami lub mieszkańcami.

* CHODZI O COŚ WIĘCEJ

Rowerzyści nie są wcale jedyną grupą docelową naszych starań. Z równym zadowoleniem z bezpiecznych dróg rowerowych korzystać będą mogli niepełnosprawni. Dziś ich przejazd przez miasto to bardzo ryzykowny wyczyn... Ich też zapraszamy na najbliższą masę krytyczną.


ul.Opawska - komentarz zbędny...

* ZABRALI NAM DROGĘ...

Między ulicą Mariańską a apteką przy Strzesze od dawna istniała w Raciborzu krótka, ale właściwie oznaczona droga rowerowa. Remont nieszczęsnej nerki spowodował, że droga znikła!!! Jest to tym bardziej przykre, bo stanowiła ona część międzynarodowego szlaku łączącego Kraków z Krnovem... Jeśli jako środowisko nie będziemy słyszalni i zauważalni, to najpewniej czekają nas kolejne takie "niepodzianki".


o co chodzi?! dlaczego?! co się stało?!